Tempelhof utracony?

Na ekranie gościłem wiele razy ale tym razem okazja była nadzwyczajna. Temat ucieczka na Tempelhof. Pod koniec wakacji zgłosił się do mnie p. Aleksander Młyński, absolwent Uniwersytetu Sussex oraz Uniwersytetu Wrocławskiego, który postanowił na jednej z berlińskich uczelni stworzyć pracę dyplomową – film dokumentalny, którego tematyka będzie związana ze sprawą uprowadzenia samolotu LOT-u w dniu 30 kwietnia 1982 r. Pan Aleksander trafił do mnie przez blog po lekturze mojego wpisu pt. „Wolność w Tempelhof„, który poświęciłem wydarzeniom sprzed laty. Przypomnę tylko, że tekst powstał dzięki materiałom archiwalnym ze spuścizny śp. Romana Piórkowskiego, przedstawiciela POMOST-u w Berlinie Zachodnim i bezpośrednio zaangażowanego w obronę sprawców uprowadzenia (materiały przekazał mi p. Kazimierz Michalczyk).

Landing On Tempelhof

Przypomnijmy raz jeszcze, że historia związana była wydarzeniami w dniu 30 kwietnia 1982 r. 40 lat temu grupa ośmiu obywateli PRL uprowadziła samolot LOT-u AN 24B relacji Wrocław-Warszawa. Spośród 54 osób, które znajdowały się na pokładzie 36 osób było wtajemniczonych w plan uprowadzenia maszyny. Na pokładzie znajdowały się także rodziny sprawców, które weszły na pokład samolotu w celu zmylenia Służby Bezpieczeństwa. Samolot pilotowali wówczas kpt. Edward Bergier (I pilot) i kpt. Edward Dziuba (II pilot). Jedną ze stewardess była Elżbieta Ponomarow a oficerem bezpieczeństwa był funkcjonariusz Milicji Obywatelskiej (MO) Wojciech Mrówczyński. Uprowadzony samolot mimo perturbacji wylądował na płycie wojskowego lotniska Tempelhof w amerykańskiej części Berlina Zachodniego (więcej: tutaj). Dla kilku sprawców i ich rodzin ucieczka zakończyła się tragicznie. 

Projekt

Przyznaje, że projekt p. Młyńskiego mocno mnie zaskoczył. Nie przypuszczałem, że współcześnie ktoś zechce wrócić do wydarzeń sprzed 40 lat i na ich podstawie będzie próbował stworzyć nowy film dokumentalny. Z dużą ciekawością rozpocząłem korespondencję a rozmowy kontynuowałem podczas spotkania z autorem. Co mnie ujęło w tym projektowanym dokumencie? Fakt, że p. Młyński dotarł do części świadków i uczestników uprowadzenia. Z kilkoma osobami udało mu się nagrać rozmowy przed kamerą.

Uznałem to za dużą wartość dokumentu zwłaszcza, że od wydarzeń upłynęło cztery dekady. Ponadto ciekawy byłem jak bardzo zdekonstruowały się wspomnienia świadków tamtych wydarzeń w porównaniu z relacjami zawartymi w dokumencie pt. „Antek puka do raju” (2005) w reżyserii Krzysztofa Magowskiego (zob. tutaj). Ciekawe było również to, jak doświadczenia ucieczki do „raju” ukształtowały dalsze losy rodzin związanych z uprowadzaniem. Wiadomo, że „raj” w zderzeniu z zachodnioberlińską rzeczywistością okazał się dla wielu uczestników wydarzeń koszmarem. 

Dokument

Kilka dni temu otrzymałem od autora cały materiał przygotowany na zaliczenie. Film trwa 16:38 minut i podejmuje kilka ciekawych wątków. Autor zdecydował się również na zamieszczenie udostępnionych przeze mnie dokumentów archiwalnych. Z materiału dowiedziałem się, że część rozmówców do których dotarł p. Młyński odmówiła rozmowy. Inni jak p. Jadwiga i jej syn Andrzej Chorążyczewscy zdecydowali się opowiedzieć przed kamerą o tamtym wydarzeniach. Autor dokumentu kapitalnie dobrał scenografię do rozmowy, którą przeprowadził w hali odlotów/przylotów lotniska Tempelhof w Berlinie (jakiś czas temu zostało zamknięte dla lotów pasażerskich a teren zagospodarowano jako miejsce wypoczynku dla mieszkańców Berlina).

Wybór miejsca był genialnym ruchem, który zdecydowanie uatrakcyjnił dokument. Poza kilkoma drobnymi potknięciami film ogląda się sprawnie. Istnieje w związku z tym duża szansa, że projekt „na zaliczenie” będzie miał swoją kontynuację. Autor bowiem będzie się starał o stypendium, które pozwoli mu nie tylko na kontynuowanie wspomnianego projektu ale poszerzenie podjętych i nieznanych wątków związanych uprowadzeniem samolotu LOT. Już teraz trzymam kciuki za ten projekt i jego dalsze rozwinięcie. 

Przy tworzeniu wpisu korzystałem: 

  • z niepublikowanego materiału filmowego autorstwa p. Aleksandra Młyńskiego;
  • wpisu opublikowanego na blogu pt. „Wolność w Tempelhof”;
  • Wolak Ł., LOT, Słownik Współczesnej Kultury Krajów Języka Niemieckiego, pod red. K. Ruchniewicza, M. Zybury, Poznań 2021, s.147-148. 

Ⓒ łukasz wolak

Tempelhof utracony?
Tagged on:                                                                                     

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

%d bloggers like this: