Poszukując w sieci materiałów o dipisach trafiam także na filmy poświęcone tej tematyce. Po szpiegowskim kinie pt. „Orzeł i reszka” (zobacz tutaj) przyszedł czas na nieco inny gatunek i omówienie kolejnej polskiej produkcji z okresu PRLu. Tym razem mój wybór padł na film psychologiczny „Krajobraz po bitwie” (1970), którego reżyserem był Andrzej Wajda (1926-2016). Reżyser filmu oparł swój scenariusz na motywach opowiadań Tadeusza Borowskiego (1922-1951) a w szczególności na jednym z nich pt. „Bitwa pod Grunwaldem„. Jest to opowieść która bazuje na wspomnieniach i doświadczeniach Borowskiego z pobytu w obozach dla dipisów. W dużej mierze Borowski opowiada o beznadziei i obozowej degrengoladzie oraz powojennych paradoksach ich życia, które można streścić do tytułu publikacji Andreasa Lembecka „Wyzwoleni ale nie wolni„.
Kilka słów o Borowskim
Tadeusz Borowski urodził się 12 listopada 1922 r. w Żytomierzu. Jego rodzice zostali w latach dwudziestych zesłani na Syberię. Jego starszy brat Julian trafił do sierocińca a młody Tadeusz pod opiekę rodziny. Rodzice wrócili do Polski dopiero w pierwszej połowie lat 30-tych. W międzyczasie Juliusz i Tadeusz dotarli dzięki pomocy Czerwonego Krzyża do Polski. Wspólnie z rodzicami osiedlili się w Warszawie. Z chwilą wybuchu II wojny światowej Tadeusz pozostał na terenie okupowanego miasta. Ukończył w 1940 r. na tajnych kompletach Gimnazjum Czackiego. Podjął również studia na tajnym Uniwersytecie Warszawskim, gdzie poznał swoją przyszłą małżonkę Marię Rundo. Wiele opowiadań z tego okresu ukazało się drukiem. W czasie okupacji Borowski pracował na terenie Warszawy i współpracował z redakcją „Droga”.
Jego debiut przypadł na 1942 r. opowiadaniami pt. „Gdziekolwiek ziemia”. W 1943 r. został aresztowany i osadzony w więzieniu na Pawiaku. Następnie trafił w dniu 29 kwietnia 1943 r. do obozu w Auschwitz (nr więźnia 119198). Za obozowymi drutami kontynuował swoją twórczość literacką. Rzeczywistość Auschwitz opisał m.in. w opowiadaniu pt. „U nas, w Auschwitzu„. W 1944 r. został przewieziony do obozu Dautmergen filii obozu KL Natzweiler-Struthof a następnie do KL Dachau. Z obozu został wyzwolony w dniu 29 kwietnia 1945 r. przez armię amerykańską. Po wyzwoleniu trafił do obozu dla dipisów a następnie zamieszkał na terenie obozu dla dipisów we Freimannie w Monachium (dawne koszary SS). W 1946 r. zdecydował się powrócić do Polski. Po wojnie znalazł się w awangardzie polskich pisarzy przyjaźnie nastawionych do ustroju komunistycznego i nowej władzy. W 1948 r. brał udział jako współorganizator i redaktor w Kongresie Obrony Pokoju we Wrocławiu. W tym samym roku wstąpił do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (PZPR).
W latach 1949-1950 pracował w Polskiej Misji Wojskowej w Berlinie. W 1950 r. otrzymał Państwową Nagrodę Artystyczną. W lipcu 1951 r. trafił do szpitala z objawami zatrucia. Zmarł nagle 3 lipca 1951 r. w Warszawie. Został pochowany w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie (kwatera 24A-tuje-1). Do dzisiaj istnieją spekulacje czy jego śmierć była przypadkowa czy może była wynikiem samobójstwa.
Fabuła filmu
Scenariusz do filmu „Krajobraz po bitwie” powstał jak wspomniałem na bazie opowiadania Tadeusza Borowskiego pt. „Bitwa pod Grunwaldem„. Dodatkowo Wajda wzbogacił film romantycznymi metaforami i malowniczymi krajobrazami. Na szklanym ekranie reżyser zdystansował się do prozy Borowskiego i wybrał te elementy, które pasowały do pokazania emocjonalnego klimatu powojennej obozowej rzeczywistości. Chociaż to przede wszystkim film o miłości to jest on wielopłaszczyznowy. Zarówno Borowski jak również Wajda zdecydowali się pokazać rodzącą się relacje głównego bohatera do nowoprzybyłej na teren obozu żydówki o imieniu Nina. To swoiste uosobienie Polski sprawia, że filmowy Tadeusz zmaga się z dylematami wracać czy nie wracać – wyjść z obozu czy w nim pozostać. Całość fabuły przedstawia bardzo udaną kompozycję w której los jednostki implikują wydarzenia polityczne powojennej Europy. Człowiek/dipis cudem uratowany z obozowej machiny śmierci został rzucony w wir wydarzeń, których konsekwencji ani się nie spodziewał ani nie rozumiał. Został sam ze swoimi trudnymi wyborami.
Film „Krajobraz po bitwie” rozpoczyna się od wyzwolenia jednego z obozów koncentracyjnych na terenie Niemiec. W moim przekonaniu była to ekranizacja wyzwolenia obozu w Dachau w którym przebywał Borowski. Jednym z wyzwolonych jest wspomniany filmowy Tadeusz (w jego rolę wcielił się młody Daniel Olbrychski). Euforia wolności oraz próba zmycia stygmatu obozowej rzeczywistości bierze górę nad byłymi więźniami. Jest to chwila która póki co trwa… Za ułamek sekundy odejdzie w przeszłość. W tym miejscu Borowski oraz Wajda w filmie „Krajobraz po bitwie” pokazali problem wszystkim dipisów. Chociaż więźniowie obozów koncentracyjnych i obozów pracy zostali wyzwoleni tak naprawdę w tej samej chwili przestali być wolni. Wojskowe władze administracyjne chcąc przygotować na prędko akcje repatriacji zamknęły wszystkim dipisów w obozie. Jedyną odmianą powojennej rzeczywistości było to, że miejsce katów z SS zajęli wyzwoliciele a w obozie panowała generalna swoboda. Zniknęły surowa dyscyplina, którą po zakończeniu wojny trudno było odseparować od codziennych obozowych nawyków. Nie było terroru i niewolniczej pracy. Rzeczywistość nie była jednak kolorowa i wesoła. Pojawiła się degrengolada, rozluźnienie obyczajów i powszechna kryminalizacja zachowań współobozowiczów. Obóz stał się przedsionkiem życia, jakby ktoś zawiesił w powietrzu życie setek tysięcy ludzi.
W grupie byłych więźniów/dipisów jest także młody Tadeusz, Polak zakochany w liryce i zbierający wszystkie napotkane książki. Chociaż przebywa w obozie z innymi dipisami dystansuje się do kontaktu z nimi, ponieważ brzydzi się ich najgorszych cech ujawnionych z chwilą odzyskania wolności. Wśród dipisów wybuchają personalne spory, waśnie i niezgody. Trwają dyskusje polityczne, które prowadza do kłótni i bijatyk. Panuje powszechne obżarstwo, które przyczynia się do poważnych problemów ze zdrowiem. Warstwa intelektualna ustępuje poczuciu głodu, który jest spowodowany nie tylko przejściami w obozach koncentracyjnych ale przede wszystkim brakami w racjach żywnościowych i kradzieżami w obozowej kuchni. Wśród dipisów dominuje także potrzeba zaspokajania potrzeb fizjologicznych. Człowiek w całym zezwierzęceniu które spowodowała wojna zaspokaja tylko dwa instynkty. Są one tak silne, że dipisi łamią wszelkie zasady i normy społeczne. Z pośród wszystkich popędów najważniejszy był popęd seksualny i głód. To one nadają w pierwszym okresie wolności rytm całej społeczności obozowej. Powszechne, mimo zakazów, stało się gotowanie w obozowych budynkach lub na zewnątrz. Każdy kto przebywał na terenie obozu dipisowskiego starał się coś ugotować, byle gdzie, byle jak i palił byle czym. Tylko po to aby zaspokoić pragnienie.
Pewnego dnia na teren obozu przybywa nowy transport z dipisami. Okazuje się, że były to osoby, które uciekły z komunistycznej Polski. Wsród zgromadzonych wokół tłumoków Tadeusz dostrzega młodą Żydówkę o imieniu Nina, która poruszona jest atmosferą panującą wewnątrz obozu. Młoda kobieta wyraźnie wpada Tadeuszowi w oko. On stara się ją poznać. Kiedy wreszcie nawiązują kontakt dużo ze sobą rozmawiają. Tadeusz opowiada jej o obozie i różnych zwyczajach dipisowskiego środowiska. W toku rozmowy Nina zwierza się, że uciekła z Polski przed miłością. Tłumaczy także Tadeuszowi, że nie czuje się Żydówką ani Polką. To poczucie spowodowała w niej wojna. Sama tłumi w sobie rozdarcie na dwa światy. Nina boi się sama wyjeżdżać do Palestyny. Proponuje Tadeuszowi mu aby wyjechał razem z nią. Jeśli nie do Palestyny to na zachód Europy byle razem.
Tadeusz podchodzi z dystansem do jej propozycji. Wyraźnie waha się jakby był zakłopotany takim rozwiązaniem. Wojenne doświadczenia sprawiają, że chociaż został wyzwolony nadal mentalnie przebywa w obozie. Stan w jakim się znajdował potęgował obóz dla dipisów, który jawił się jako kontynuacja wojennej rzeczywistości. Był wolny ale nadal przebywał w zamknięciu. Rozmyślał nad tym, że głupio byłoby stracić życie po opuszczeniu obozu gdy przeżył obozowe piekło. Strach przed wyjściem poza obozowe mury potęgowała w nim także wizja normalnego życia. W pewnym momencie wykorzystując nieuwagę wartowników obydwoje przedarli się do pobliskiego lasu poza mury obozu. Spacerując snuli plany na przyszłość.
W pewnym momencie zdecydowali się wrócić na teren obozu. Po drodze spotkali przypadkowo znajomego Tadeusza, który poinformował ich, że obóz został zamknięty i nie wejdą na jego teren. Wartownicy i amerykańskie wojsko przygotowywało się do ewakuacji dipisów do innego obozu. Nina jest jednak pełna optymizmu. Odnajduje wyłomy w obozowym murze i sama przedziera się na jego teren. Zaskoczony wartownik oddaje strzał w jej stronę. Nina osuwa się i upada na ziemię. Cała scena, która trwała sekundy, dzieje się na oczach Tadeusza. On sam nie był zdecydowany na przejście tą drogą. Po strzale przedarł się przez mur i dobiegł do leżącej w kałuży krwi Niny. Wszyscy obozowicze są zaskoczeni całą sytuacją. Podjeżdża patrol amerykańskiej żandarmerii. Tadeusz informuje ich, że zastrzelili kobietę z obozu. W międzyczasie wśród dipisów trwają przygotowania do scenicznego przedstawienia w rocznicę Bitwy pod Grunwaldem. Po zakończeniu spektaklu Tadeusz decyduje się na powrót do Polski.
Posłowie
Zarówno lektura opowiadania pt. „Bitwa pod Grunwaldem” jak również ekranizacja filmu „Krajobraz po bitwie” Andrzeja Wajdy daje odbiorcy możliwość doświadczenia powojennej rzeczywistości jaka panowała w obozach dla dipisów. Reżyser robi z filmu swego rodzaju wiwisekcję zachowań dipisów i niemal studium psychoanalizy. Ta nieco chaotyczna wizja doskonale trafia do wyobraźni odbiorcy. Wajdzie udało się całkiem sprawnie przenieść na ekran obozowe doświadczenia Borowskiego i całej dipisowskiej społeczności. Wplecione w filmie „Krajobraz po bitwie” motywy opowiadania oraz kontrastujące ze sobą obrazy nadają fabule emocjonalny charakter i pozwalają zrozumieć położenie dipisów. Co istotne Wajda w filmie „Krajobraz po bitwie” odwołuje się lub nawiązują do realnych osób z tamtego okresu. Do tych samych osób odwołuje się także Borowski przywołując ks. Wacława Tokarka (1914-1990), który był redaktorem jednego z wielu dipisowskich biuletynów obozowych „Słowo Polskie”.
Ksiądz Tokarek wspólnie z Borowskim przebywał w obozie KL Dachau. Po wyzwoleniu z obozu duchowny był jednym z blisko tysiąca tzw. księży dachauczyków, którzy kontynuowali posługę kapłańską wśród dipisów. Ponadto po zakończeniu wojny pracował w duszpasterstwie monachijskim. W latach 1945-1948 redagował i wydawał wspomniany biuletyn informacyjny „Słowo Polskie”. W 1950 r. wyemigrował do Francji, gdzie wydawał czasopismo „Polska Wierna”. W 1969 r. ponownie wrócił do Niemiec Zachodnich i zamieszkał w Mannheim. Był duszpasterzem w Polskich Kompaniach Wartowniczych przy USArmy. Od 1970 r. był duszpasterzem i proboszczem Polaków w Dortmundzie. Był ponadto współzałożycielem Verein der polnischen Katholiken in Deutschland Polonia Semper Fidelis. Odznaczony wieloma orderami. Zmarł w 1990 r. w Dortmundzie i został pochowany na cmentarzu Nordfriedhof.
Kolejną osobą do której nawiązał Borowski a Wajda uwiecznił w ekranizacji „Krajobraz po bitwie” był ks. Arcybiskup generał Józef Gawlina (1892-1964). Tylko połączenie prozy z filmem pozwala odbiorcy zrozumieć o którego duchownego chodzi. Myślę, że osobom interesującym się powojennym duszpasterstwem albo historią kościoła nie trzeba przedstawiać Arcybiskupa Gawliny. Rzeczywiście krótko po zakończeniu II wojny światowej Gawlina złożył wizytę w kilku obozach dla dipisów na terenie okupowanych Niemiec. Było to związane przede wszystkim z jego mianowaniem w dniu 5 czerwca 1945 r. na ordynariusza Polaków przebywających w Niemczech. Równolegle do 1947 r. arcybiskup pełnił funkcję biskupa polowego Polskich Sił Zbrojnych.
Zapraszam do obejrzenia całego filmu „Krajobraz po bitwie” (1970). Link znajduje się pod screenem.
Przy tworzeniu tego wpisu korzystałem:
- ze zbiorów archiwalnych Pracowni Badań nad Polską Emigracją w Niemczech po 1945 r. w Instytucie Historycznym Uniwersytetu Wrocławskiego (tutaj).
- Borowski Tadeusz, Wspomnienia, wiersze, opowiadania, Warszawa 1974, s.207-250 [Bitwa pod Grunwaldem].
- Duszpasterstwo polskojęzyczne w Niemczech 1945-2005, pod red. Sabiny Bober, ks. Stanisława Budyna, Lublin-Hannover, 2006, s.491-492.
- Hładkiewicz Wiesław, Meandry polityki. Życie polityczne emigracji polskiej w zachodnich strefach okupacyjnych Niemiec 1945-1949. Liderzy-organizacje-poglądy, Zielona Góra 2011, s.290-291.
- Kosiński Jan, Niemieckie obozy koncentracyjne i ich fillie, Rosenheim 1999, s.549-576.
- z bazy internetowej więźniów Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau [Tadeusz Borowski].
- z internetowej bazy filmu polskiego FimPolski.pl [Krajobraz po bitwie, rok prod. 1970].
- z galerii archiwalnej plakatu Filmoteki Narodowej (tutaj).
- z fototeki Filmoteki Narodowej (tutaj).
- z wikipedi.
© łukasz wolak